W cyklu rozmowy Orlika tym razem poprosiliśmy o spostrzeżenia z zakończonego sezonu znanego w środowisku piłkarskim trenera, działacza i zarazem Prezesa UKS Orlik Przemyśl Henryka Łaskarzewskiego. Wspólnie z Przemysławem Nowakowskim prowadzi drużynę U13, która bardzo dobrze spisała się w rozgrywkach ligi podkarpackiej. Wielu chłopców rocznika 2008 z powodzeniem rozwija swoje umiejętności piłkarskie w innych akademiach piłkarskich.
Redakcja: Młodzik starszy zajął 4 miejsce w II lidze podkarpackiej. Należy to ocenić jako sukces czy raczej niedosyt, ze nie było awansu do I ligi podkarpackiej.
Henryk Łaskarzewski: Dla mnie osobiście jako bardzo duży sukces, tym bardziej że gramy w 50% rocznikiem młodszym, w 2 lidze naprawdę chłopcy potrafią grać w piłkę, a takich marek jak SMS Rzeszów , SMS Resovia czy Wiki Sanok bądź Karpaty Krosno nikomu nie muszę przedstawiać. Na pewno w rundzie rewanżowej była szansa na awans po wygraniu z Resovią, ale nie napieraliśmy na to, koncentrując się na codziennej pracy. Pokazaliśmy, że pomimo bardzo dużych ubytków kadrowych gramy nadal i zaliczamy się do ścisłej czołówki Podkarpacia w tym roczniku. Odpowiednia praca zawsze się obroni, a u nas może to zabrzmi mało skromnie właśnie to robimy z trenerem Przemysławem Nowakowskim, któremu z tego miejsca serdecznie dziękuje za owocną współprace.
Jak wygląda teraz kadra rocznika 2008? Czy zaszły zmiany w porównaniu z poprzednim sezonem?
HŁ: Jak zwykle i zgodnie z naszą strategią, najlepsi chłopcy, którzy zgłaszają chęć zmiany barw klubowych, mogą realizować się w silniejszym otoczeniu, mam tutaj oczywiście na myśli ośrodki które spełniają najwyższe standarty szkoleniowe w Polsce, szczególnie Stal Rzeszów, ale trzeba wspomnieć, że o naszych chłopakach jest głośno również w Legii Warszawa, Jagielonii Białystok, czy Śląsku Wrocław, są monitorowani przez skauting tych klubów. Dość powiedzieć, że przez dwa sezony odeszło od nas z rocznika 2008/2009 jeśli się nie mylę 18 chłopaków, ale na przekór przeciwnościom losu gramy dalej, ustabilizowaliśmy skład i po dojściu Kacpra Koby, oraz dobraniu chłopców z zaplecza stajemy się znowu groźni dla najlepszych. Wsród naszych chłopaków jest 4-6 chłopaków o których znowu dobijają się najlepsze akademie, z jednej strony jesteśmy z tego dumni , ale z drugiej….chyba nie ma takiego drugiego zespołu, nie tylko na Podkarpaciu, który po utracie tylu wartościowych chłopców, stać było na granie w gronie drugoligowców i stanowić nadal taki potencjał zawodniczy
Czy drużyna zrobiła postęp? Czy ktoś zaskoczył Pana na plus?
HŁ: Bardzo duże postępy, jesteśmy bardzo zadowoleni właśnie z tego, że chłopcy którzy do niedawna nie byli widoczni , teraz zaczynają świecić pełnią blasku, nabierają pewności siebie, bo po odejściu tylu liderów zespołu, szczególnie u dzieci bardzo trudno ich zmotywować , żeby uwierzyli w siebie. Panie Redaktorze bardzo szczerze , wszyscy bez wyjątku są dla mnie na duży plus, tworzymy fajną „pakę” i sądzę że jeszcze nie jeden z tego zespołu trafi do topowych klubów w Polsce.
Jakie plany pracy w przerwie zimowej?
W naszym klubie wszystko jest zaplanowane i całe przygotowania mieliśmy zapięte na przysłowiowy ostatni „guzik”, ale dzisiejsze wystąpienie Premiera wywróciło nam wszystko do góry nogami, zareagowaliśmy błyskawicznie i postaramy się do końca listopada wrócić z planami na właściwe tory, dlatego nie chciałbym w tym trudnym czasie wypowiadać, bo może być różnie , proszę wybaczyć my nie mamy nic do ukrycia.
Jakie plany na turnieje, sparingi może obóz?
HŁ: Jak wcześniej powiedziałem, mieliśmy wszystko zaplanowane, w tej chwili realizujemy gry sparingowe z bardzo silnymi drużynami m.in SMS Rzeszów, Stal Rzeszów, Wiki Sanok. Chcielibyśmy rozegrać kilka sparingów z drużynami z Ukrainy , które prezentują bardzo wysoki poziom, ale z wiadomych względów jest to niemożliwe
Jakie są rezerwy w drużynie? Co można poprawić? Co jest najmocniejsza strona zespołu?
HŁ: Rezerwy u poszczególnych chłopców są olbrzymie, pamiętajmy, że niektórzy grają u nas od paru miesięcy, a nie kilkunastu lat i jestem przekonany, że jeśli uzbroją się w cierpliwość to będziemy wspólnie się cieszyć z ich sukcesów. Staramy się bardzo szybko reagować na deficyty naszych podopiecznych. Poprawiamy na bieżąco braki osobowe poszczególnych zawodników m.in wprowadziliśmy trening lekkoatletyczny który prowadzi z resztą bardzo dobrze Magda Prokopska, mamy w planach wprowadzić elementy tańca , jesteśmy po rozmowie z Panem Hugetem. Jeśli chodzi o nasze silne strony to powiem , że teraz stanowimy całość , nie ma grupek , pod grupek. Jesteśmy drużyną, która umie przegrywać, ale bardzo się cieszy z wygranych i realizujemy motto naszego Orlika „JEDEN KLUB JEDEN CEL”
Jest Pan od początku z ta drużyna. To chłopcy pod Pana wodza wygrali jeden z największych turniejów w Polsce API Cup Zakopane. Jest podstawa myśleć p awansie do I ligi. Zgadza się trener z tym stwierdzeniem?
HŁ: Wygraliśmy nie tylko ten turniej ale np. ze Śląskiem Wrocław czy Akademią Reissa mamy dodatni bilans meczy a to są jedne z najsilniejszych ekip w Polsce w tej kategorii w Polsce, na pewno muszę wspomnieć o takich spektakularnych pojedynkach jak z FC Barcelona , Juventusem, Espaniolem, Czernomorcem Odessa czy Karpatami Lwów . W ciągu tych ponad 8 lat było chyba nie skłamię tysiące pojedynków różnej rangi ale to ta drużyna płakała na przemian ze szczęścia i rozpaczy. Sądzę , że każdy zawodnik będzie wspominał nasze sukcesy do końca swojego życia, bo Ja przeżyłem z nimi niezapomniane chwile i nie zamieniłbym tych 8 lat za żadne pieniądze. Do naszego zespołu chce dołączyć paru ciekawych chłopców, ale musimy też zauważyć, że chłopcy z 2009 będą teraz bronić bytu w pierwszej lidze w swoim roczniku, a często stanowili o sile zespołu rocznika 2008 . Bo to będzie priorytetem naszego klubu. Należymy do niewielu klubów które posiadają 2 drużyny w 1 lidze i jedną w drugiej , oczywiście mówię tutaj o grze 8+1 i 10+1 nie o ligach dziecięcych. Będziemy grać tak jak wcześniej powiedziałem bez „napinki”
Czy będą jakieś wzmocnienia w drużynie? Czy sztab trenerski pozostaje bez zmian?
HŁ; Wcześniej wspominałem , że w obecnym sezonie musieliśmy wzmacniać zespół 2009, a to było 50% naszego zespołu z 2008. Wzmocnienia są możliwe, ale nie chciałbym nic na razie o nich mówić. Trenujemy i to jest najważniejsze, dość powiedzieć, że w kadrze Podkarpacia w tzw. „pierwszym” składzie gra naszych dwóch wychowanków(Hubert Kędziora Stal Rzeszów i Gracek Czapniewski Resovia), a kolejnych dwóch jest w szerokiej kadrze rocznika 2008 u trenera Pawła Młynarczyka. Będziemy koncentrować się na szkoleniu, wchodzimy na coraz wyższe poziomy, dzięki czemu jesteśmy rozpoznawalną marką nie tylko w Polsce. Poprawiamy naszą bazę treningową i jeśli zadaszą naszego Orlika przy ul Dworskiego będziemy jednym z klubów, które będą posiadały najlepszą infrastrukturę treningową nie tylko w Przemyślu. Sztab trenerski obecnie liczy cztery osoby, którym chciałbym bardzo w tym miejscu podziękować, bo bez nich nie było by tego co jest obecnie; Trener Asystent- Przemysław Nowakowski, trener bramkarzy- Stanisław Choma, Trener od przygotowania lekkoatletycznego- Magdalena Prokopska. Nasi trenerzy posiadają wyższe wykształcenie oraz aktualne licencje UEFA od A do C. Właśnie dlatego WARTO DOŁĄCZYĆ DO NASZEGO UKS ORLIKA PRZEMYŚL , ZAPEWNIAMY NAJWYŻSZY POZIOM SZKOLENIA ,miejmy nadzieję za rok NAJLEPSZE WARUNKI TRENINGOWE a do tego perspektywa kontynuowania kariery w najlepszych akademiach piłkarskich w Polsce. WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE
Dziękujemy za rozmowę
Życzymy powodzenia!!